Chorwaci z NK Lokomotiva Zagreb zwycięzcą IX edycji turnieju PROFBUD Cup 2022!

Trzydniowe (2-4.12.2022) piłkarskie święto w Krośnie zgromadziło łącznie 27 drużyn z siedmiu krajów: Polski, Chorwacji, Ukrainy, Czech, Słowacji, Węgier i Portugalii. Rozegrano łącznie 147 spotkań, w których padło w sumie 581 goli. Wszystkie mecze trwały 2940 minut, a na murawie mogliśmy zobaczyć w sumie 310 zawodników i 2 zawodniczki! 

Na zaproszenie organizatorów do „Miasta Szkła” przyjechało 9 zagranicznych ekip: czeski Banik Ostrava, ukraińskie Santos Kijów, Lokomotiv Kijów i Obołoń Kijów, MTK Budapeszt z Węgier, z Chorwacji HNK Gorica i Lokomotiva Zagrzeb, słowacki CFT Academy oraz z Portugalii drużyna Sportingu Lizbona.

Najlepsze polskie Akademie reprezentowały: Pogoń Szczecin (obrońca tytułu), Zagłębie Lubin, Jagiellonia Białystok, Barca Academy Warszawa, Raków Częstochowa, Lechia Gdańsk, Wisła Kraków, Górnik Zabrze, Delta Warszawa, Akademia Mistrzów Cracovia, Śląsk Wrocław, Akademia BVB im. Łukasz Piszczka, Radomiak Radom, Dunajec Nowy Sącz, Widzew Łódź. Stawkę uzupełnił zwycięzca krośnieńskich eliminacji, czyli zespół Sandecji Nowy Sącz oraz oczywiście gospodarz turnieju Beniaminek PROFBUD Krosno, który do gry wystawił aż dwie swoje ekipy.

Krośnieńskie święto futbolu rozpoczęło się tradycyjnie już w piątek i od razu po pierwszych meczach było wiadomo, że czeka nas mnóstwo świetnych, wyrównanych i stojących na wysokim poziomie spotkań. W pierwszej fazie turnieju, 27 drużyn zostało podzielonych na trzy grupy po 9 ekip, a to jak się prezentowały w tej części rozgrywek decydowało o ich rozstawieniu w niedzielnej fazie pucharowej.

Piątek i sobota, pierwszy i drugi dzień turnieju to rywalizacja w fazie grupowej.

Od początku w grupie A prym wiodły dwa zespoły Dunajec Nowy Sącz i Beniaminek PROFBUD Krosno I, które na start pokazały się z bardzo dobrej strony. Kroku tym ekipom próbowały dotrzymać pozostałe drużyny, szczególnie mogli się podobać chłopcy z Banika Ostrava. Ambitnie grała również Lechia Gdańsk, która ograła Santos Kijów i zremisowała z Banikiem. Dobrze w fazie grupowej prezentowała się także Barca Academy Warszawa, która rozkręcała się z meczu na mecz i z jedną wygraną po pierwszym dniu, już w drugim nie przegrała żadnego swojego meczu. W sobotni poranek już pierwsze mecze gwarantowały duże emocje, bo do gry włączył się Sporting. Zespół z Lizbony wiedział że czeka ich trudne zadanie, sporo meczy rozgrywanych jeden po drugim wymuszało mądre zarządzanie siłami. W pierwszym spotkaniu „Verde e Branco” ograli Banika Ostrava, później zremisowali z Santosem Kijów, ale kolejne mecze już nie były tak udane. Ostateczne rozstrzygnięcia sprawiły, że to zespoły z Nowego Sącza i Krosna awansowały do najlepszej „ósemki” turnieju.

W grupie B ciężko było szukać faworyta do awansu po pierwszych meczach. Każdy mógł wygrać z każdym. Ciekawą rywalizację oglądaliśmy pomiędzy polskimi drużynami. Świetnie turniej rozpoczęła Jagiellonia Białystok i druga drużyna Beniaminka, kroku próbowali im dotrzymać zawodnicy HNK Gorica jak i Lokomotiv Kijów, a z meczu na mecz rozkręcali się chłopcy z MTK Budapeszt. Drużyna z Węgier podrażniona po piątkowej piątej lokacie, już w sobotę wskoczyła na wysokie obroty wygrywając mecze z Górnikiem Zabrze, Jagiellonią, Zagłębiem Lubin i HNK Gorica. Bardzo wyrównana stawka drużyn w grupie B sprawiła, że lokaty w klasyfikacji końcowej rozstrzygały się w ostatniej ósmej serii gier. Po pierwszym dniu rywalizacji na prowadzenie wysunęła się Jagiellonia ale to Węgrzy po ośmiu meczach, o jeden punkt wygrali całą grupę i razem z Jagiellonią i bardzo dobrze grającą Wisłą Kraków awansowali do gry o medale.

Grupa C w piątek grała bez obrońcy tytułu zespołu Pogoni Szczecin, który z przyczyn logistycznych turniej rozpoczął w sobotę. Tę absencję wykorzystali zawodnicy Rakowa Częstochowa, którzy z kompletem zwycięstw prowadzili po pierwszym dniu turnieju. Za nimi plasowały się NK Lokomotiva Zagreb i Obolon Kijów. Drugi dzień turnieju zapowiadał się ciekawie. Sandecja Nowy Sącz – zwycięzca krośnieńskich eliminacji, zaskoczył wszystkich wygrywając ostatnie trzy swoje mecze i niespodziewanie awansując z trzeciego miejsca w grupie do najlepszej „ósemki” turnieju! Lepiej niż Sporting poradzili sobie na pewno „Portowcy”, którzy tak samo jak zespół z Lizbony, grali w sobotę mecz po meczu. Obrońcy tytułu mogą być z siebie zadowoleni, na pewno nie zawiedli. Mimo zmęczenia udało im się wygrać cztery spotkania co pozwoliło im zdobyć czwarte miejsce w grupie. Raków, Lokomotiva i Sandecja awansowały do ćwierćfinałów.

Niedzielna faza pucharowa rozpoczęliśmy wcześniej niż zwykle. Z racji Mistrzostw Świata w Katarze i meczu 1/8 finału Polska – Francja postanowiliśmy przyśpieszyć start zawodów o godzinę. Wszyscy czekali na bój o medale, ale od rana ciekawych spotkań nie brakowało. O miejsca 25-27 niespodziewanie rywalizował Sporting Lizbona, który zmierzył się ze słowackim CFT Academy i Zagłębiem Lubin. W kolejnej grupie (o miejsca 21-24) mecze między sobą rozgrywały zespoły Radomiaka Radom, Santosu Kijów, HNK Gorica oraz Akademii BVB im. Łukasz Piszczka. Ciekawe pojedynki oglądaliśmy w grze o miejsca 17-20, gdzie spotkały się trzy zagraniczne ekipy: Obolon Kijów, Banik Ostrava, Lokomotiv Kijów i polski Widzew Łódź. Bardzo dobrze grający przez cały turniej Banik Ostarava i tym razem pokazał dobrą dyspozycję wygrywając tą rywalizację.

W meczach o miejsca 13-16 liczyliśmy na dobre piłkarskie widowiska, bo w piątek i sobotę zespoły Śląska Wrocław, Lechii Gdańsk, Górnika Zabrze oraz Beniaminka PROFBUD II Krosno miały świetne chwile w „PROFBUD Arenie” pokazując wysokie umiejętności. Nie zawiedliśmy się, mecze te stały na dobrym poziomie, emocji w nich nie brakowało, a najwięcej powodów do radości po rozegranych spotkaniach mieli zawodnicy z Wrocławia. Tuż przed najważniejszymi pojedynkami dnia mogliśmy oglądać w akcji zawodników Cracovii, Delty Warszawa, Barca Academy oraz Pogonii Szczecin. Bardzo dobrze w niedzielę prezentowali się chłopcy z Krakowa, którzy rozstrzygnęli tą rywalizację na swoją korzyść i zajęli miejsce tuż za pierwszą, najlepszą „ósemką” turnieju.  

Ćwierćfinały „PROFBUD Cup 2022”. Dwudniowe zmagania w fazie grupowej wyłoniły pary ćwierćfinałowe, w których zagrały: Beniaminek PROFBUD Krosno vs Wisła Kraków, MTK Budapest vs Sandecja Nowy Sącz, Raków Częstochowa vs Dunajec Nowy Sącz, Jagiellonia Białystok vs NK Lokomotiva Zagreb. Poprzeczka już w tych spotkaniach o taka stawkę podskoczyła do góry. Oglądaliśmy stojące na wysokim poziomie mecze, w których po otwarciu wyniku mimo starań rywali z Nowego Sącza zarówno MTK jak i Raków kontrolowały te pojedynki podwyższając wynik i awansując do półfinału. Beniaminek po zaciętym meczu pokonał 2:1 Wisłę Kraków, a świetnie zaprezentowała się także Jagiellonia Białystok, rozgrywając chyba najlepsze swoje spotkanie w „PROFBUD Cup” remisując w regulaminowym czasie gry 0:0 z późniejszym zwycięzcą Lokomotivą.  

Antoni Polański (koordynator turnieju PROFBUD Cup 2022 i trener Beniaminka U-11): „Możliwość organizacji turnieju jakim jest PROFBUD Cup to prawdziwy zaszczyt. Po samym wejściu na PROFBUD Arenę było widać niesamowitą energię jaka towarzyszyła temu przedsięwzięciu. Rywalizacja w jedynym turnieju drużyn z aż 7 różnych krajów to piękne doświadczenie dla trenerów, zawodników, a także rodziców, którzy przez 3 dni rywalizacji swoim dopingiem stworzyli środowisko godne najlepszych turniejów. Uważam, że pod względem sportowym turniej wypadł bardzo dobrze, czego dowodem były pierwsze mecze w fazie pucharowej w niedziele. Mimo, że większość drużyn nie mogło walczyć już o pierwsze miejsca w turnieju, mecze stały na naprawdę wysokim poziomie i każda z drużyn walczyła o zwycięstwo we wszystkich spotkaniach. Takie podejście do rywalizacji jest bardzo budujące i pokazuję, że wszyscy zawodnicy, którzy wystąpili w turnieju, już w tak młodym wieku są bardzo świadomi. Dodatkowo ogromne podziękowania dla wszystkich osób z Beniaminek TEAM i nie tylko, za pomoc w organizacji turnieju”.

W kolejnych pojedynkach wysokie umiejętności i dobrą dyspozycję z meczu ćwierćfinałowego potwierdzili zawodnicy Jagielloni Białystok, którzy wygrali kolejne dwa spotkania i zajęli 5 miejsce w turnieju wyprzedzając Wisłę Kraków oraz zespoły Dunajca i Sandecji.  W meczach półfinałowych gospodarze turnieju z Krosna zmierzyli się z MTK Budapeszt wygrywając to spotkanie 2:0, choć trzeba przyznać, że zespół z Węgier prezentował się na murawie bardzo dobrze i był to bardzo trudny pojedynek dla Beniaminka. W drugim meczu o wejście do finału spotkały się zespoły Rakowa Częstochowa i Lokomotivy Zagreb. Chorwaci wzięli rewanż za porażkę w fazie grupowej, początek spotkania był jeszcze wyrównany, ale z każdą minutą zespół z Zagrzebia mocniej atakował wykorzystując w sumie aż pięć stworzonych sobie sytuacji i zgłosił mocny akces do końcowego triumfu w turnieju. Mecz o brązowy medal był przedsmakiem tego co miało nas czekać w finale. Raków i MTK Budapeszt stworzyły świetne piłkarskie widowisko, gra toczona była w szybkim tempie, mało było przerw, a gdy wydawało się, że o miejscu na podium zadecydują rzuty karne, to zespół z Częstochowy niemal równo z końcem regulaminowego czasu gry trafił do siatki gwarantując sobie miejsce w historii „PROFBUD Cup”! 

Finał turnieju to mecz na który wszyscy kibice „biało-niebieskich” czekali najbardziej. Beniaminek PROFBUD Krosno zmierzył się w nim z NK Lokomotiva Zagreb. Spotkały się dwa najlepsze zespoły tej trzydniowej rywalizacji. Przy głośnym dopingu kibiców obu drużyn, wspaniale oglądało się to widowisko. Pierwsi na prowadzenie już w drugiej minucie meczu wyszli chorwaci, ale na to trafianie cztery minuty później odpowiedział Beniaminek trafieniem „Najlepszego strzelca” w całym turnieju Wiktora Włodarskiego. Okazji do zdobycia gola było z obu stron jeszcze sporo, ale albo brakowało celności, albo w bramce Lokomotivy świetnie spisywał się wybrany później „Najlepszym bramkarzem turnieju” – Niko Medić. Na trzy minuty do końca spotkania na prowadzenie znów wyszła chorwacka Lokomotiva po dwóch trafieniach Simona Susinjića. Beniaminek jeszcze nie składał broni i przepięknym trafieniem z rzutu wolnego odpowiedział Kuba Piegdoń. Przy wyniku 3:2 w końcówce spotkania Beniaminek atakami próbował wyszarpać chodźmy remis i doprowadzić do rzutów karnych. Zabrakło czasu i trochę spokoju pod bramką rywali. Ostatni gwizdek sędziego oznajmił triumf zespołu NK Lokomotiva Zagreb, która radośnie świętowała zwycięstwo z kolegami z HNK Gorica. To pierwsze drużyny z Chorwacji w historii „PROFBUD Cup” i zarazem pierwszy triumfator z tego kraju w naszym turnieju! Na ogromne brawa zasłużyła także drużyna Beniaminka, która trzeci raz melduje się w wielkim finale, tak jak to było w poprzednich edycjach w 2018 i 2019 zdobywając srebrne medale, a w 2021 brąz. Na złoto jeszcze musimy poczekać, kto wie, może uda się za rok!

Jarosław Kościołek (trener Radomiaka Radom): „Jadąc pierwszy raz na turniej do Krosna, wiedzieliśmy że czeka nas fajna przygoda i jednocześnie wymagające zadanie stawić czoła najlepszym drużynom w tej kategorii wiekowej zarówno polskiej czołówce jak i zagranicznym drużynom. Szczególnie elektryzował pojedynek ze Sportingiem Lizbona, który znalazł się w naszej grupie. To wyjątkowe doświadczenie dla chłopaków. Drużyny i poziom pokazał, że sam udział to już wyróżnienie znaleźć się w tak zacnym gronie. Warto też podkreślić projekt Beniaminek PROFBUD Krosno, gdzie baza, pomysł, zaangażowanie i praca trenerów, pozwala na realizację piłkarskich marzeń dla wielu chłopaków z regionu. Parząc na grę chłopaków Beniaminka Krosno, ręce same składają się do oklasków. Ci chłopcy się nie zatrzymują. Czas wolny od rywalizacji sportowych, miło spędziliśmy w komfortowych warunkach. Baza noclegowa i wyżywienie na wysokim poziomie. Nic dziwnego że turniej PROFBUD Cup zyskał taką renomę. Dopiero się staramy ale mamy z kogo brać przykład no i jak na rok pracy z drużynom budowaną od podstaw. Mamy swój styl, zdecydowały niuanse, pech i proste błędy, żeby być gdzie np. Barca Academy Warszawa, gdzie w 1 meczu turnieju z nimi przy 3-1, tracisz bramkę na remis ostatnim kopnięciem w meczu z wolnego. Mega przygoda!”.

Łukasz Biernacki (trener Dunajca Nowy Sącz): „Dziękujemy za możliwość uczestniczenia w turnieju, który stał jak zawsze, na topowym poziomie sportowym i organizacyjnym. Obsada turnieju dawała możliwość rywalizacji na najwyższym poziomie, a zawodnicy każdej z drużyn musieli wzbić się na wyżyny, aby pokazać się z jak najlepszej strony”.

Ceremonie zakończenia turnieju i dekoracje zwycięzców uświetnili nasi znakomici goście, nagrody wręczali: Grzegorz Raus (Pomysłodawca turnieju / Prezes Zarządu / Założyciel i  Lider Akademii Piłkarskiej Beniaminek PROFBUD Krosno), Marek Adamiak (Dyrektor Sportowy Beniaminka i Vice-Dyrektor szkoły SMS), Jarosław Kwella (Dyrektor Zarządzający Akademią), Jaromir Kocot (Dyrektor firmy Cutline Wear Factory), dr. Dariusz Sobieraj (Radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego) oraz popularny youtuber Patryk „Lachu” Lach.

Tradycyjnie przez organizatora na zakończenie turnieju wybrana została drużyna „TOP 10”, czyli najlepszych zawodników turnieju „PROFBUD Cup 2022”, a znaleźli się w niej: Lukas Jurman (NK Lokomotiva Zagreb) – MVP Turnieju, Wiktor Włodarski (Beniaminek PROFBUD Krosno) – „Król Strzelców” (18 goli), Niko Medić (NK Lokomotiva Zagreb) – Najlepszy Bramkarz Turnieju, Kuba Piegdoń (Beniaminek PROFBUD Krosno), Robert Golly (Raków Częstochowa), Karol Cyran (Beniaminek PROFBUD Krosno), Papp Ferenc (MTK Budapest), Kacper Korzym (Dunajec Nowy Sącz), Adam Majcher (Wisła Kraków) i Mateusz Nicewicz (Jagiellonia Białystok). 

Podczas ceremonii zakończenia turnieju wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe medale oraz upominki przygotowane przez sponsorów i partnerów naszego turnieju: Polski Związek Piłki Nożnej, Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, Krosno Glass, VIVALDI Meble, Strefa Medali, Select Sport Poland, Fulsport, Cutline Wear Factory, HSports, EKO Piekarnia Kiełtyka, Cukiernia JoAsia. Dodatkowo nagrody specjalne dla MVP Turnieju i najlepszego zawodnika Widzewa Łódź, przygotował nasz partner firma VIVALDI Meble. Piękne i nowoczesne meblościanki powędrowały do Lukasa Jurmana (NK Lokomotiva Zagreb) – MVP Turnieju oraz najlepszego zawodnika łódzkiego Widzewa, a został nim Antoni Chrakowiecki.

Grzegorz Raus (pomysłodawca turnieju i założyciel Beniaminka): „Na PROFBUD Cup zawsze mam ciarki. Ten turniej wywołuje u mnie coś co nie umiem opisać słowami. A do tego Beniaminek cały czas od lat w finałach. To naprawdę wyczyn. W tym roku zagrały drużyny z rocznika 2012. Dzieciaki mające 10,11 lat. Kiedy przychodzili na świat, wówczas w Polsce było EURO. Ale ten czas leci. Sztab szkoleniowy Beniaminka mi zaimponował. Dwie drużyny wystąpiły w turnieju i to jak. Czapki z głów. Wszystkim należą się wielkie brawa. Od dzieci po trenerów i kibiców gdzie doping był wspaniały przez całe trzy dni. Szacunek Rodzice i przyjaciele”.

Grzegorz Raus – PROFBUD Cup 2022 | Na gorąco okiem pomysłodawcy turnieju.